Wraz z opublikowaniem umowy koalicyjnej, parafowanej przez liderów opozycji w przeddzień święta 11 Listopada – ujawniono, że kandydatem na wicepremiera nowego rządu jest Krzysztof Gawkowski, poseł Nowej Lewicy w okręgu nr 4 (bydgoskim).
Co prawda, do zaistnienia tego wydarzenia czas jakiś minie, bo z woli prezydenta RP Andrzeja Dudy obejrzymy wpierw próbę utworzenia rządu przez lidera PiS Mateusza Morawieckiego.
Samo jednak wskazanie kandydatury Krzysztofa Gawkowskiego do kierowniczej roli w rządzie demokratycznej opozycji jest chlubą dla bydgoskiej Lewicy. Wprawdzie mieszkaniec podwarszawskiego Wołomina i tzw. spadochroniarz wyborczy – Krzysztof Gawkowski związał się z bydgoskim okręgiem od kilku lat i często odwiedzał jego miejscowości i mieszkańców, organizując mobilne biuro poselskie, pytając o problemy, formułując je później w postaci niejednej interpelacji poselskiej.
Podczas wielu tematycznych konferencji prasowych, wraz z innymi działaczami Lewicy, informował dziennikarzy regionalnych mediów o stanowiskach Lewicy w bieżących sprawach politycznych i gospodarczych. K. Gawkowski przez całą minioną kadencję był przewodniczącym Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy. Funkcja ta wymagała wypowiadania się w wielu programach radiowych i telewizyjnych oraz podczas konferencji prasowych na gorąco w siedzibie Sejmu. Rozpoznawany był w całej Polsce.
Sylwetce Krzysztofa Gawkowskiego poświęcił uwagę redaktor Jacek Glugla w publikacji bydgoszcz.wyborcza.pl z 10 listopada br. pt. „Umowa koalicyjna podpisana. Bydgoski poseł Krzysztof Gawkowski ma być wicepremierem”.
Na łamach gazety wypowiadają się z sympatią na temat K. Gawkowskiego posłowie KO z okręgu Krzysztof Brejza i Paweł Olszewski – „to uczciwy partner i kolega”. Nie szczędzi pochwał koledze – rywalowi na liście wyborczej poseł Lewicy mijającej kadencji Jan Szopiński. Dostrzega w nim „świetnego lidera, organizatora i koordynatora pracy parlamentarnej, który walczył przeciwko łamaniu przez PiS konstytucji, szkodliwym ustawom, marnotrawieniu publicznych pieniędzy czy też prowadzeniu polityki bardziej sprzyjającej Rosji Władymira Putina, niż Unii Europejskiej. Ma duże doświadczenie polityczne, jest jednym z autorów programu Lewicy, dzięki któremu Lewica mogła tworzyć rząd koalicyjny. „Jest wybitnym fachowcem w sprawach cyfryzacji, co jest kluczowe w czasach wojny z Rosją. (…) Razem walczyliśmy o oczyszczanie terenów pozachemowskich, drogę S–10 z Bydgoszczy do Torunia, trybunę na stadionie Polonii, pieniądze na bydgoskie szpitale i edukację, Uniwersytet Medyczny, czy o to, by na nasze głowy nie spadały już rosyjskie rakiety, jak ta pod Zamościem (…). Potrafi rozmawiać ze wszystkimi, bez względu na różnice poglądów, co ułatwia osiąganie celów i szukanie koniecznych kompromisów”.
J. Szopiński nie ma wątpliwości, jeśli ziści się projekt demokratycznej opozycji i w rządzie Donalda Tuska zasiądzie poseł Krzysztof Gawkowski – zyska na tym realizacja programu Nowej Lewicy, bydgoska Lewica i miasto Bydgoszcz.
Tego życzymy i pogratulujemy serdecznie!
Opr. nim, 11 listopada 2023 r.